Sunday jak nazwa wskazuje odbywa się w niedziele w Halifaxie.Jest to miejsce gdzie spotykają się ludzie którzy chcą się ,,pozbyć,, różnorakich rzeczy z domu i osoby które chcą kupić coś innego,niepowtarzalnego. Ja lubię rzeczy ,,z drugiej ręki,,ponieważ mają to coś...dusze no i są za niewielkie pieniążki...
Takie używane rzeczy które można tam spotkać to m.in ciuszki.Te są z poprzedniego tygodnia....Wczoraj za 35 GBP kupiłam 5 siatek ciuszków...a jaka radocha...pokaże wam je niedługo.Polecam To jest prawie tak fajne jak sh;)
pudrowo-różowa koronkowa bluzka zobaczcie metkę;)
sweterek dla męża -czerwony.Mąż nie jest zbytnim entuzjastą mody ale czego nie robi się dla żony;)
sukienka bandażowa
bluza sportowa do pracy
spódnica wraz z camelowym paskiem
golfik
i lornetka dla męża za 15 GBP bo jak to ukochany mówi ,,kiedyś takie lornetki będą bardzo cenne,,;)-mam nadzieję heh...
no i na koniec zegarki pierwszy męża dwa następne moje
super ;)
OdpowiedzUsuńhttp://afterjanis.blogspot.com/
dziękuję;)
UsuńTa pudrowa bluzeczka- jest cudowna. Bardzo bym taką chciała ;) Pozdrawiam. Może poobserwujemy się? ;)
OdpowiedzUsuńtak poobserwujemy;)dzięki również jestem zadowolona ze zdobyczy pozdrawiam wam dziewczyny
Usuń