poniedziałek, 6 sierpnia 2012

prawie dwa miesiące...

Jednak jestem niezdyscyplinowana ostatni post 22 maja-o matko...katastrofa jakaś a tyle nowości w szafie...
Czas leci szybko a doba ma tylko 24 H szkoda ,że nie 48 to by było coś-luksus...
Zmiana pracy na nową,z dniówek na nocki,z 8 godzin na 12,no ale nie ma co narzekać w końcu po to tutaj jestem by pracować ,,,odłożyć,,  i mieć;) bo ślub,rodzina  i poważne życie zbliża się wielkimi krokami

15.09.2012
buziale;)Magda